Marniusz napisał:
Tja... Jelczem po europie
[/quote]
bez przesady z tym jelczem......
jest o wiele lepiej, ale wciąz czarna dupa......
był okres kiedy szukałem pracy w pl (pracując w no kilka lat) i powiem szczerze,ze szybko mi przeszło...
Byłem na kilku rozmowach, ale jedna utkwiła mi w pamieci najbardziej.....
Firma jezdziła z wwy do finlandii > wiec zapytałem czy zakładają opony ziome, na co szef powiedział mi,ze owszem tak, ale juz nie beda zakładac, bo....auto pali 1 litr wiecej na 100km.....
Wiec zamiast ca 35L pali 36L/100km....
Załosc, bo facet nie potrafi liczyc, ile moze zaoszczedzic, zamisat stracic dzieki temu.....
No, ale to był typowy polski biznesmen (farm boy), który funkcjonuje od faktrury do faktury.....
Tja... Jelczem po europie

bez przesady z tym jelczem......
jest o wiele lepiej, ale wciąz czarna dupa......
był okres kiedy szukałem pracy w pl (pracując w no kilka lat) i powiem szczerze,ze szybko mi przeszło...
Byłem na kilku rozmowach, ale jedna utkwiła mi w pamieci najbardziej.....
Firma jezdziła z wwy do finlandii > wiec zapytałem czy zakładają opony ziome, na co szef powiedział mi,ze owszem tak, ale juz nie beda zakładac, bo....auto pali 1 litr wiecej na 100km.....

Wiec zamiast ca 35L pali 36L/100km....
Załosc, bo facet nie potrafi liczyc, ile moze zaoszczedzic, zamisat stracic dzieki temu.....

No, ale to był typowy polski biznesmen (farm boy), który funkcjonuje od faktrury do faktury.....